Autor |
Wiadomość |
adamDD |
Wysłany: Wto 9:46, 13 Paź 2015 Temat postu: |
|
A no i odnalazł się wątek dot. najlepszej płyty DD. Znaczy Peiter go odnalazł...
Kiedyś może zrobię taki TOP.... ciągle w planach... |
|
|
Peiter |
Wysłany: Pią 21:40, 09 Paź 2015 Temat postu: |
|
Z każdej płyty DD wywaliłbym co nieco, aby spełniała moje wygórowane wymagania.
Z każdej, poza RIO.
Zatem - RIO. |
|
|
adamDD |
Wysłany: Pon 8:20, 10 Paź 2011 Temat postu: |
|
El Diablo napisał: | To co robimy jakiś ranking do policzenia dla Adama???
1. Duran Duran.
2. Rio
3.All You Need is now
4.Astronaut
5.Wedding Album
6.Big Thing
7.Thank You
8.Seven and The Ragged Tiger
9.Red Carpet Massacre
10. Liberty
11.Notorious
12.Medazzaland
13.Pop Trash |
Robimy, robimy. Tyle że spokojnie bez pośpiechu.
Chciałem z tym tematem ruszyć dopiero od nowego roku (niedawno był TOP AYNIN i może by chwilę odczekać z kolejnym podsumowaniem).
Z czasem otworzę nowy TOPIK i wkleję te podsumowania, które się już pojaweiły w tym wątku...
No w końcu będę miał TOP trochę podobny do TOP-u El. Mamy takie same płyty w pierwszej szóstce (choć trochę w innej kolejności)... |
|
|
Czarna |
Wysłany: Nie 22:50, 09 Paź 2011 Temat postu: |
|
He, he możemy zrobić
Ale ja już dzisiaj nie mam do tego głowy, lecę spać.
Ale wrócę tu,bądźie przygotowani - jak to kiedyś Nickuś się fanom Duran Duran zapowiedział ... |
|
|
El Diablo |
Wysłany: Nie 22:46, 09 Paź 2011 Temat postu: |
|
To co robimy jakiś ranking do policzenia dla Adama???
1. Duran Duran.
2. Rio
3.All You Need is now
4.Astronaut
5.Wedding Album
6.Big Thing
7.Thank You
8.Seven and The Ragged Tiger
9.Red Carpet Massacre
10. Liberty
11.Notorious
12.Medazzaland
13.Pop Trash |
|
|
Ziggy Stardust |
Wysłany: Nie 15:35, 09 Paź 2011 Temat postu: |
|
Mój głos idzie na Duran Duran, najlepsza płyta z najlepszymi piosenkami, mimo tego że wszystkie są świetne, wybieram jednak tą. Od niej zaczynałam i gdyby nie ona, pewnie teraz nie słuchałabym Duranów |
|
|
El Diablo |
Wysłany: Pon 22:34, 03 Paź 2011 Temat postu: |
|
Dyskusyjne, dyskusyjne, ale jak nie ma o czym ( z kim gadac)...to dyskusyje ale light :)czyli drinki z palemiką... |
|
|
Sławek |
Wysłany: Pon 19:43, 03 Paź 2011 Temat postu: |
|
El Diablo napisał: | ...
Ogólnie - chyba nie mamy o czym gadac |
a myślałem że to jest forum dyskusyjne |
|
|
adamDD |
Wysłany: Pon 9:33, 03 Paź 2011 Temat postu: |
|
No to Sławek wyrwał się z tym TOP-em płyt DD....
W każdym razie miałem ochotę zaproponować taką zabawę w kolejnym roku, a wyniki oglosić oczywiście na zlocie...
No ale skoro już 2 osoby wkleiły swoje Top 13, a nawet 14 (Sławek i Gabryś) DD, to chyba szybciej trzeba będzie otworzyc taki wątek...
I nawet Karolcia dorzuciła swój TOP 3.... mam nadzieję, ze do następnego zlotu uzupełnisz go jeszcze o kilka płyt... |
|
|
El Diablo |
Wysłany: Pon 9:32, 03 Paź 2011 Temat postu: |
|
Ale co ma wspólnego gejowizna Marca Almonda ze słuchaniem Drug???.Porównanie raczej kiepskie. Sama uwielbiam Soft Cell , a także pózniejsze dokonania samego Almonda i wcale nie przeszkadza mi fakt,że Marc spiewa piosenki, do facetów którzy mają żonę i piękny dom... Natomiast włożenie Drug i szantażyk Johna już mnie poirytował. A w to miejsce mogło wejść I Belive (All I need to know) i płyta nabrałaby zupełnie innego wyrazu.Nic nie pisałam ani o pogladach ani o wyglądzie(sic!)
I nie pisałam także o wersjach maxisinglowych tylko o tym co na oficjalnych wydawnictwach. Nie trawię remixów i maxisingli. Uważam je za odtwórcze i w większości irytujące. Są małe wyjątki , ale generalnie ani mnie one nie wzruszaja ani nie wnosza nic odkrywczego.
Ogólnie - chyba nie mamy o czym gadac |
|
|
Sławek |
Wysłany: Sob 11:36, 01 Paź 2011 Temat postu: |
|
El Diablo napisał: | Sławek ja kompletnie omdlałam... naprawdę na WEDDING ALBUM tylko TO CO OCZYWISTE???CZy TY wsłuchujesz się w aranżacje?W teksty?W melodykę?Pisałeś wcześniej,że nie wychowałeś się na Union ...a podoba ci się Drug??? Kompletnie pojechany kawałek , bo John się uparł i postawił ultimatum,że albo to, albo on sobie idzie???Bo oddawał stan jego totalnego nawalenia i nakoksowania? |
1. rozumiem Twoją wypowiedź jako "dlaczego tylko te trzy kawałki?" - właśnie mam problem z Wedding Album że mogę wskazać konkretnie TYLKO 3 kawałki, ale podoba mi się większość z płyty
2. napisałem o Union że właśnie (po nagraniu z audycji Beksińskiego) wersja Monkey Mix leciała non stop u mnie - więc jakieś nieporozumienie
3. Drug w wersji standardowej też mi się nie podobał (mówię o momencie wydania płyty) ale po usłyszeniu wersji Daniel Abraham spodobało mi się. Nie wnikam w tekst - słucham muzy. Podobnie gdybym miał zwracać uwagę na poglądy, wygląd (na szczęście DD zobaczyłem jakiś czas po usłyszeniu ) musiałbym znacznie zweryfikować swoje ulubione kawałki w mniejszym czy większym zakresie. Np. teraz leci u mnie Soft Cell i Torch (extended) - "politycznie" mam ich nie słuchać? |
|
|
karolcia |
Wysłany: Sob 16:41, 17 Wrz 2011 Temat postu: |
|
1.Rio
2.Duran Duran
3.Notorious |
|
|
El Diablo |
Wysłany: Sob 16:35, 17 Wrz 2011 Temat postu: |
|
Sławek ja kompletnie omdlałam... naprawdę na WEDDING ALBUM tylko TO CO OCZYWISTE???CZy TY wsłuchujesz się w aranżacje?W teksty?W melodykę?Pisałeś wcześniej,że nie wychowałeś się na Union ...a podoba ci się Drug??? Kompletnie pojechany kawałek , bo John się uparł i postawił ultimatum,że albo to, albo on sobie idzie???Bo oddawał stan jego totalnego nawalenia i nakoksowania?
Wracając do AYNIN ja nie tylko słyszę muzykę, instrumenty, słowa i melodykę... ja czuję fakturę tych piosenek, nasycenie kolorami...a nawet wiem która z nich jest kwadratowa he, he.... i potrafię wyrwana w środu nocy z łozka zanucić którąkowliek piosenkę z tej płyty. Weszła we mnie ta muzyka jak ciepły nóz w masło. Będę się powtarzać, ale sekcja rytmiczna jest po prostu genialna, a John normalnie wymiata!!!WYMIATA!!!.Tam są takie smaczki,zże aż ryjek się cieszy na samą myśl,że właczę sobie tę płytę.Chciałabym Cię poznac osobiście i posłuchać razem z Tobą tych płyt... pewnie pobilibyśmy się na noże, ale sadzę,że przekonałabym Cię jeszcze do wielu wielu innych duranowych kawłkow...Na zlot nie jedziesz???Zapraszamy! |
|
|
Sławek |
Wysłany: Sob 0:17, 17 Wrz 2011 Temat postu: |
|
sikorka napisał: |
Po Twoim topie widać dwie rzeczy:
a) jesteś romantykiem
b) lubisz piłkę nożną |
może i tak jest, ale teraz punktacja mechaniczna czyli ile piosenek z danej płyty się podoba - czyli pewnego razu zgrałem sobie muzę na mp3 i wrzuciłem na odtwarzacz
1. Duran Duran (Girls on film, planeth earth, is there something i should know, careless memorys, friend of mine, tel aviv, anyone out there - praktycznie wszystkie kawałki ) - 7 kawałków
2. Big thing (all she want is, do you believe in shame , drug, i dont want your love, lake shore driving, too late marlene) - 6 kawałków
3. Astronaut (sunrise , finest hour, nice, still breathing i test the summer) Liberty (can you deal with it, first impression, my antarctica, venice drowning i violence of summer ale czegoś brakuje ) oraz Red Carpet Massacre (falling down, nite runner, skin divers , tempted, the valley ) - 5
4. Rio (hungry like the wolf , new religion, save a prayer i the chaufeur + ogólnie dobrze się słucha) - 4
5. Medazzaland (medazzaland, electric barbarella i out of my mind), Notorious (notorious, hold me i proposition) oraz Wedding Album (come undone , too much information i ordinary world + dobrze się większości kawałków słucha) - 3
6. Seven and the ragged tiger (reflex i union of the snake ) oraz All you need is now (tutaj ocena świeża man who stole leopard i being followed) - 2
7. Thank you (white lines się wybija) oraz Pop trash - 0 |
|
|
Gabriel |
Wysłany: Pią 20:56, 16 Wrz 2011 Temat postu: |
|
1. Duran Duran.
2. Big Thing.
3. Notorious.
4. Rio.
5. All you need is now.
6. Astronaut.
7. Seventh and the ragged tiger.
8. Liberty.
9. Thank you.
10. Wedding Album.
11. Pop trash.
12. Arena.
13. Medazzaland.
14. Red Carpet Massacre. |
|
|