Autor |
Wiadomość |
Czarna |
Wysłany: Wto 19:45, 17 Sty 2012 Temat postu: |
|
adamDD napisał: | sikorka napisał: | A u mnie od dawien dawna "króluje" wśród najgorszych utworów DD "To much information". To taki "nieduranowy" utwór. I to się nie zmieni :) |
A mi się to Too much…. Zawsze podobało (kiedyś nawet bardzo, teraz trochę mniej). Fajnie zaczyna płytę, świetny teledysk….. no i do tego był sporym hitem w naszym towarzystwie w 1993r. Na imprezach go graliśmy częściej niż Come undone i Ordinary World, bo żywy i niezły do zabawy i nawet w naszym paczkowym podsumowaniu tamtego roku wyprzedził te 2 ww. mega-hiciory. |
No, no pisałam, że to niezły kawałek
Śmiesznie tak, że każdy z nas ma inne odczucia i w sumie co innego lubi, chociaż wielkie hiciory cementują wspólne gusta fanów DD |
|
|
adamDD |
Wysłany: Pon 9:10, 16 Sty 2012 Temat postu: |
|
sikorka napisał: | A u mnie od dawien dawna "króluje" wśród najgorszych utworów DD "To much information". To taki "nieduranowy" utwór. I to się nie zmieni :) |
A mi się to Too much…. Zawsze podobało (kiedyś nawet bardzo, teraz trochę mniej). Fajnie zaczyna płytę, świetny teledysk….. no i do tego był sporym hitem w naszym towarzystwie w 1993r. Na imprezach go graliśmy częściej niż Come undone i Ordinary World, bo żywy i niezły do zabawy i nawet w naszym paczkowym podsumowaniu tamtego roku wyprzedził te 2 ww. mega-hiciory.
…choć coś w tym jest co napisała Sikorka, kawałek jakby trochę nieDuranowy |
|
|
Czarna |
Wysłany: Nie 19:33, 15 Sty 2012 Temat postu: |
|
sikorka napisał: | A u mnie od dawien dawna "króluje" wśród najgorszych utworów DD "To much information". To taki "nieduranowy" utwór. I to się nie zmieni :) |
He, he a ja go bardzo dobrze kojarzę i lubiię ! Szczególnie, jak Simon wywija kołowrotki przy tym kawałku i tańcuje w około Johna ! Dobre, młode lata hi,hi |
|
|
sikorka |
Wysłany: Nie 17:39, 15 Sty 2012 Temat postu: |
|
A u mnie od dawien dawna "króluje" wśród najgorszych utworów DD "To much information". To taki "nieduranowy" utwór. I to się nie zmieni :) |
|
|
Czarna |
Wysłany: Nie 13:59, 15 Sty 2012 Temat postu: |
|
El Diablo napisał: | E, z Ronsonem to chyba przesadziłas??? Miał zbawienny wpływ na AYNIN..nie podoba Ci się brzmienie tej płyty? Wiem,że ma wielka ochotę zrobic z DD płytę kolejną i juz się z tym zdeklarował.
A na Dywanie jest i straszno i piękno... Nie będę się powtarzać, ale ja lubię słuchac Dywanu i to głośno!!!A, zresztą zaraz zapodam- a co!!! |
Ależ Elciu, podoba mi się to brzmienie! Wyczuwam tylko rękę Ronsona, która gra tak, gdzie mnie niekoniecznie odurza !
Chocia jest jeden kawałek Ronsona,który lubię . He, he ale tam spiewa "zaproszony" Simon
http://www.youtube.com/watch?v=xjoEA1vaKkM |
|
|
El Diablo |
Wysłany: Sob 9:57, 14 Sty 2012 Temat postu: |
|
E, z Ronsonem to chyba przesadziłas??? Miał zbawienny wpływ na AYNIN..nie podoba Ci się brzmienie tej płyty? Wiem,że ma wielka ochotę zrobic z DD płytę kolejną i juz się z tym zdeklarował.
A na Dywanie jest i straszno i piękno... Nie będę się powtarzać, ale ja lubię słuchac Dywanu i to głośno!!!A, zresztą zaraz zapodam- a co!!! |
|
|
Czarna |
Wysłany: Pią 23:56, 13 Sty 2012 Temat postu: |
|
El Diablo napisał: | Tempted nie znoszę, bo to na mile wali Timbalandem. To nie jest Duran Duran tylko Timba bimba.... fuj!
Dla mnie tempted to wredna podróba tej masakry
http://www.youtube.com/watch?v=BW1gMNqwqqQ |
Napewno Timbą wali, ale mnie osobiście nie przeszkadza. W ogóle płyta RCM jest kompletnie nieDuranowa, ale nie mogłabym napisać, że jest do kitu, bo nie jest ! W obecnej płycie słychać "przyłożoną" rękę Ronsona. Nie wszędzie oczywiście, ale jest, co też może denerwować. Tak Timba, jak i Ronson dla mnie w ogóle mogli by nie istnieć, a tym bardziej u Duranów, nie podoba mi się ich muza, ale co zrobić ? To Duran Duran wybrali taką drogę ...
Co do Hungry, nigdy nie przepadałam, od samego początku.. Sorry ale marny jest to kawałek , mimo, że klasyczny hit. Słucham i ogladam na koncertach, ale często przewijam, bo nie mogę |
|
|
El Diablo |
Wysłany: Pią 23:44, 13 Sty 2012 Temat postu: |
|
Ha, wcale nie, ja dam na 9!!!Na pewno przed Notoriousem :))) |
|
|
adamDD |
Wysłany: Pią 22:50, 13 Sty 2012 Temat postu: |
|
No ja niedługo otworzę Topik z TOP-em studyjnych płyt DD, to wtedy będzie mogli dać ten RCM na ostatnim 13 miejscu !!!.... |
|
|
jack1970 |
Wysłany: Śro 21:32, 11 Sty 2012 Temat postu: |
|
Gdyby był taki topik jak wspomniała Yas to ja tez bez cienia wątpliwosci jako najgorszą płytę Duran Duran wskazałbym Red Carpet Massacre. To dosłownie masakra!!! Z tej płyty to ja ewentualnie mogę sobie instrumentalnego Tricket Out posłuchać i to tylko dla tego że fajnie się wkomponował w wiązankę jaką zagrali na Smirnoff Experince Show i to by było na tyle. |
|
|
yasmina |
Wysłany: Śro 19:43, 11 Sty 2012 Temat postu: |
|
Gdyby byl topik "Najgorsza plyta DD" bez watpienia odpowiedzialabym "Red Carpet Massacre".Lubie z niej moze 5 piosenek.Reszta jest Timberlandowa,to prawda! Zupelnie nie moje rytmy.Szczegolnie "Skin Divers". |
|
|
El Diablo |
Wysłany: Śro 18:17, 11 Sty 2012 Temat postu: |
|
Tempted nie znoszę, bo to na mile wali Timbalandem. To nie jest Duran Duran tylko Timba bimba.... fuj!
Dla mnie tempted to wredna podróba tej masakry
http://www.youtube.com/watch?v=BW1gMNqwqqQ |
|
|
yasmina |
Wysłany: Śro 10:44, 11 Sty 2012 Temat postu: |
|
Czarna, Hungry...to klasyka! Fakt,ze media zakatowaly nas tym utworem,podobnie jak The Wild Boys,ale to nie znaczy,ze to najgorsze lub slabe piosenki.Po prostu "osluchane".Tez tak uwazam,aczkolwiek ciesze sie na kazda nowa aranzacje obu na koncertach. Bardzo lubie np. "The Wild Boys" z koncertu unplugged. |
|
|
Czarna |
Wysłany: Wto 22:54, 10 Sty 2012 Temat postu: |
|
El, tylko NIE Tempted !
Podobnie, jak Jacek, mam problem, co mogłabym tu wrzucić bez cienia żalu.
Mam takie mniej lubiane kawałki Duranowe, ale są dni, że z miłą chęcią i te wysłucham i jest dobrze mi z nimi he, he
Nigdy nie przepadałam za Hungry like ..., ale czy on zasługuje do tego topiku ? Chyba NIE !
El, podała Plastic Girl - to marniutkie jest bardzo, ale jakoś tego stylu nie identyfikuję z Duranami... To zdecydowany Cuccurullo. Też z Pop Trash mogłabym podać Playing with Uranium .
He, he miałam nic nie napisać, a jednak się rozkręciałam. Kurcze, może i znalazłoby sie pare utworów (?)
Znaczy się już są |
|
|
El Diablo |
Wysłany: Czw 9:48, 05 Sty 2012 Temat postu: |
|
Oj nie, aranżacyjnie i muzycznie padaczka... NUDAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA i flaki z olejem. Okropne. |
|
|