Duran Duran - forum dyskusyjne fanów i sympatyków zespołu

durand6

Wy to juz od lat na forum więc na temat Duran Duran żeście się już mogli trochę nagadać;))) Ja nie, więc częstotliwość mojego postowania, spamowania musi zostać mi wybaczona. Guy with axe

Mój młodszy brat ma również zaaplikowane to połączenie, DD i Republika;)))
Zresztą razem byliśmy na obydwóch koncertach w Polsce. Był plan by lecieć do Oslo był by jechać do Berlina - zawsze finanse;).
Ja również słyszę słowa pełne szacunku do Duran Duran od właściwie wszystkich którym o nich wspomnę. Zresztą niewielu wykonawców tamtej epoki przetrwało próbę czasu.

Jakiś czas temu uknuliśmy z bratem teorię zależności jakości materiału na płycie DD od jej tytułu. Jest ona zapewne lekko naciagana Toilet monster

ale czym innym był Red Carpet Massacre lub Pop Trash? A z drugiej strony słoneczne... (i tu cały laborat na temat;) ). Tak czy siak teoria się sprawdza, więc czujnie wypatrujemy tytułu kolejnej płyty;)

adamDD myślę, że lato to dobry czas by się spotkać. W Gdańsku będzie np FETA. Tam będę na pewno;)

"http://kultura.trojmiasto.pl/Bogaty-program-tegorocznej-FETY-n58956.html"

adamDD

Durand6 jak będziesz w Gdańsku (na fecie),puść mi jakiegoś sms-ka. Zdzwonimy się i może uda się spokać. Mój tel. 663-771-993 Adam

kitty

Witam. :3 Jestem Karolina, lat szesnaście, niestety - tylko. DD znam i słucham już od dzieciństwa, za sprawą rodziców. Wielbię muzykę lat 80, 90, kino, artyzm: malarstwo Beksińskiego.
Na wrocławskim koncercie DD niestety nie byłam ze względu na moją rygorystyczną szkołę, z którą na szczęście nie mam już do czynienia. No, i to tyle. ;)

El Diablo

Hejka... szkoda,że nie byłaś, bo było rewelacyjnie... u nas jest trochę nastolatków... mam nadzieję,że poczujesz się jak w domu.

Rio

Hej Kitty - fajnie, że przyszłaś - nastolatki tez u nas są i też kochają DD Polewka

NaTaSha

Witam.
Jako że zostałem wywołany do tablicy przez Bebe, nie pozostaje mi nic innego jak się ujawnić. Nazywam się Remigiusz, mieszkam w Olsztynie, jestem (chyba) nałogowym graczem i słuchaczem ciężkich brzmień. Na to zacne forum trafiłem zupełnie przypadkiem, dzięki już niezupełnie przypadkowemu trafieniu na Bebe, po wielu, wielu latach rozłąki ;P

Moja przygoda z Duranami zaczęła się od przygód Jamesa Bonda i kaszaniastego "A View To A Kill", którym byłem oczarowany - wybaczcie, ale miałem wówczas jakieś 10 lat. Przełomem był winylowy NOTORIOUS, który przywiozła mi w prezencie z ZSRR moja ciotka (handlowała wówczas złotem na czarno). I tak jakoś się to potoczyło, aż do The Wedding Album, kiedy to zespół zniknął z mojego życia. Tzn. może nie zniknął zupełnie, ale przestałem się interesować nowymi wydawnictwami i słuchałem tylko "staroci". Co jakiś czas obijało mi się o uszy coś o Duran Duran, ale że świat duży i było co słuchać, nie wykazywałem zainteresowania :)
Reanimowała mnie Bebe jakieś 2-3 tygodnie temu i od tego czasu nadrabiam zaległości i nie powiem, chłopaki odwalają dobrą robotę. I chociaż preferuję zupełnie inny rodzaj muzyki, jestem pod cholernym wrażeniem. Taki wielkim, że trochę żałuję tych lat bez Duranów :) Ale że dzięki naszym posłom i posłankom do emerytury mam jeszcze bardzo daleko, zdążę się nimi na pewno nacieszyć ;)

Przepraszam za tyle liter, ale przywitać się należy. Więcej się to już nie powtórzy :) uff...

yasmina

Witamy witamy! A to niespodzianka-ja myslalam,ze NaTaSha to kobieta:) Teraz juz wszystko jasne! :)

El Diablo

Allo...

Bebe

Witaj, nasza nowa foremko

(jaki jest męski odpowiednik?)
Miło, że się przywitałeś, przedstawiłeś he he niektórzy do tej pory tego nie zrobili. Łaaaaaaaaa jakie masz piękne oko!

Czarna

Witaj NaTaSzu !!! Mr. Green

Twoje "wejście" na Forum było świetne ! Kawałek dobrej historii z akcenetem romantycznym

... co było , jest i co bedzie :) Fajne wspomnienia.

Jak muzyka potrafi zaskakiwac ... Ty, co preferujesz jak pisałeś mocne brzmienie, potrafisz docenic prace Duranów !
Nie każdy tak ma.
Mam kolegę, który podobnej co Ty słucha muzy, ale na Duranów nawet spojrzec nie chce. Twierdzi, że to lamusy i emeryci a piosenki są do kitu. Takie ble, ble. Kotów nie będziemy drzec

Ale przez szacunek dla mnie raz jedyny wygłosił taką opinię i wiecej nie rozmawialiśmy na ten temat. Szanuje tylko to, że mam pasję i to mi prznosi radośc.

Rio

Witam i ja nowego Foremka Polewka

Ciekawa historia sie wyłania z Twojego powitania. Bebe - dobra robota Yar good

yasmina

El Diablo

Remik przecież fisiu :)

yasmina

NaTaSha

Wow, jakie miłe i gromadne powitanie Rolling eyes

@Czarna: nie wiem jak to jest z innymi ludźmi słuchającymi black czy death metalu, ale według mnie ten rodzaj muzyki zobowiązuje do słuchania wszystkiego i doceniania dobrej muzy. Nie każdy rozumie metal (szkoda), ale każdy "metalowiec" rozumie "lżejszą" muzykę, więc zamykanie się tylko na ten gatunek, to zbrodnia (oj, chyba zamieszałem trochę). Osobiście mogę i słucham wszystkiego co uznam za wartościowe w jakiś sposób. Przegadaliśmy z Bebe wiele godzin i przyznałem się jej, że uwielbiam np. Alicię Keys czy Lanę Del Rey - piękne głosy, a aranżacje niektórych utworów wgniatają w ziemię. Podobnie jest z Duran Duran. Przyznam się bez bicia, że nie podchodzi mi muzycznie hip-hop, bo jakiś taki agresywny się robię po kwadransie słuchania ;)

@yasmina: Remik jestem, ale wolę zdecydowanie Nataszę :) Natomiast co do rozłąki z Bebe, to przynajmniej ja nie mam najmniejszego zamiaru "zrywać" - trzeba nadrobić owe rozłączne 19 lat :)

@Bebe: foremko? Może być, tylko że kojarzy mi się z jednym. Jak się spotkamy niebawem, zaniosę Cię do piaskownicy i będę lał łopatką wrzeszcząc: "Bebe, Bebe, upiecz się"... eeeee, tzn. "Babko babko upiecz się" chciałem rzec ;P

Jeszcze raz dzięki za ciepłe powitanie.

Yasmina, El Diablo, Bebe, Czarna, Rio - same dziewczyny... hmm... mówiłem, że bardzo mi się tu podoba? Mr. Green