Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
El Diablo
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 29958
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Skąd: ...zDolny Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Czw 9:01, 09 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Fajny tłumaczenie, choć końcówka cos nie wyszła... wcale się nie dziwię, bo Le Bon potrafi namieszać... a już się z Rio śmiałysmy w Berlinie ,że to prosty tekst jak nie leboński..taki Papapa poker face...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
adamDD
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 6701
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy
|
Wysłany: Czw 9:03, 09 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Dzięki art za tłumaczonko Too bad. Z przyjemnością porównałem ze swoja wersją... bardzo zgrabne, zwłaszcza to King of nothing - jestem przy Tobie nikim... chyba dokladnie o to chodziło Simonowi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
El Diablo
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 29958
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Skąd: ...zDolny Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:31, 09 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Mela znalazła jeszcze takie tłumaczenie Come Undone
Przychodzisz niespełniona
Mój najczystszy
sen stworzony z oddechu i ciała
czekałem na ciebie
Podpisany domowej roboty tatuaż
"happy birthday to U"
Był zrobiony dla Ciebie
Czy kiedyś powstrzymam się od rozpadania na części... wydaje mi się
Czy uwierzę że rozebrałaś me serce w kawałki
Oh to zajmię chwilę czasu
może małe przestępstow byś poczuła się niespełniona teraz
więc spróbuj zostać ślepa na
nadzieje i lęk który okazuje
hej dziecino pozostań dziksza niż wiatr
i wpędź mnię w płacz
kogo potrzebujesz kogo kochasz?
gdy przychodzisz niespełaniona?
Słowa grają mi jak deja vu
jak dziwięki z radia
przysiągł bym że to już słyszałem
dziecino to coś prawdziwego? czy magię
spijam z twych palców?
Czy kiedyś powstrzymam się od rozpadania na części... wydaje mi się
Czy uwierzę w to że rozebrałaś me serce w kawałki
Zagubiony w niebie pełnym płatków śniegu
więc zrób wszystko dobrze by poczuć się niespałniona
więc spróbuj pozostać ślepa na nadzieję i lęk który okazuje
hej dziecino pozostań dziksza niż wiatr
i wpędź mnię w płacz
kogo potrzebujesz kogo kochasz?
gdy przychodzisz niespełaniona?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sikor
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1426
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Czw 17:38, 08 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Właśnie wróciłem z Trójmiasta, gdzie szwędałem się po różnych kuriozalnych zakamarkach - spotkałem dziewczynę zakochaną w Michaelu Hutchence i, oczywiście milion razy słuchaliśmy "Michael, you've got a lot to answer for". Pokochała - chociaż ten numer, hyhy. Opowiedziałem jej historię Simona i Michaela, kiedy to daaawno temu kupili na spółę rezydencję, do której wpadał m.in. Bono, byli przyjaciółmi na zabój (nomen omen) i jak Michael podprowadził Sir Geldofowi Paulę Yates, na których to ślubie Simon był świadkiem (Best Man).
Zainspirowany, postanowiłem się wczuć w Simona, który pisał ten kawałek już po samobóju przyjaciela i potoczyć. Ale o tym za chwilę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sikor
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1426
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Czw 18:14, 08 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Luźna interpretacja wieloznaczeniowej poezji Charliego:
MICHAEL, NIEŹLE NAROZRABIAŁEŚ
wpadłem dziś do ciebie
mocno się zataczając
mam wszystko gdzieś
chcę tylko towarzystwa
jak miło rozpocząć tuż przed południem
poległeś
Michael, nieźle narozrabiałeś
otworzyłeś pewne drzwi
do mojej duszy
nie widzę cię przez chwilę
sama myśl o tobie przynosi uśmiech na moją twarz
przy tobie zapominam o odpowiedzialności
rozróba przy świecach
niczego już nie chcę
Michael, nieźle narozrabiałeś
dzięki tobie
budzę się mądrzejszy
zaufać ci, to uwikłać się w czyjeś kłopoty
jestem pewien, że kiedyś z tego wyjdziesz
pamiętaj od czego masz przyjaciół
Michael, nieźle narozrabiałeś
i wiem, że zadzwonisz
jeśli będziesz mnie potrzebował
wiem, że zadzwonisz,
kiedy będziesz mnie potrzebował
...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
El Diablo
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 29958
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Skąd: ...zDolny Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Pią 8:22, 09 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Fajnie :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
yasmina
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 31390
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Skąd: Berlin Płeć:
|
Wysłany: Pią 8:32, 09 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Leje z tego tlumczenia tekstu Sikorowego:)))Skojarzylo mi sie od razu wolne tlumaczenie Vertigo tego samego autora! Sikoru,jestes wielki i niesamowity! :) Ide poplakac w poduszke z zalu,ze nie bedzie Cie na tegorocznym zlocie:(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sikor
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1426
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Nie 10:46, 11 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Ech, Yas, ja mam turbulencje i dysfunkcje związane z moją niemożnością (od)bytu na Wzlocie... Doszedł mi JESZCZE JEDEN termin konferansjerski - w Chorzowieee... Ja się zachlastam, ale póki co mam wolne, więc może
wybierzcie TOP 3 tekstów do przetłumaczenia przez mój zryty mózg, a, przede wszystkim, duranową duszę - to postaram się.
Ale Yas, czemu lejesz z tłumaczenia? Bo nie kumam...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez sikor dnia Nie 10:53, 11 Sie 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
yasmina
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 31390
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Skąd: Berlin Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:01, 11 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Leje z tlumaczenia,bo jest,jak sam napisales,luzne :))))) To najbardziej lubie w tej Twojej poezji.
Prosze o przetlumaczenie To Late Marlene, bzw.A Matter Of Feeling!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez yasmina dnia Nie 11:08, 11 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sikor
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1426
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Nie 11:18, 11 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Błagam, pamiętajcie o tym, że angielski jest wieloznaczny, zwłaszcza Simona. Weźmy Hold Back The Rain... Światu "sprzedaje" się ładny tekst, ale gdzieś tam zakamuflowany jest przekaz poety - a ci nasi mają wieeele historii do opowiedzenia.
Zbieram tu kolejne typy, choc te Yas już mi się nie podabają, hyhy.
Tak samo zrobiłem w wielu swoich kawałkach, m.in. Gold Coast Driving (oczywiste, że zainspirował mnie Lake Shore Driving) o mojej dziewczynie Danieli z Australii).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez sikor dnia Nie 11:24, 11 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
yasmina
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 31390
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Skąd: Berlin Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:27, 11 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
sikor napisał: |
Zbieram tu kolejne typy, choc te Yas już mi się nie podabają, hyhy.
|
Ja Ci zaraz pozbieram!!! Wiem,ze liczyles pewnie na przetlumaczenie Tiger Tiger lub Tel Aviv.Nie wyszlo :))))))))))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sikor
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1426
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pon 0:49, 12 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
OK, Yas! Es ist noch nicht zu spät, Marlene! "Send down your rain..."
Wolisz wersję lajtową - rycz, mała, rycz
czy po męsku - zsikaj mi się na klatę
?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
yasmina
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 31390
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Skąd: Berlin Płeć:
|
Wysłany: Pon 7:24, 12 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
sikor napisał: | OK, Yas! Es ist noch nicht zu spät, Marlene! "Send down your rain..."
Wolisz wersję lajtową - rycz, mała, rycz
czy po męsku - zsikaj mi się na klatę
? |
Chcialam bez czytania tego posta napisac,ze lejtowa,of course!Ale ta meska wersja mnie zaintrygowala
A propos-zu spät ist es doch nie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
El Diablo
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 29958
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Skąd: ...zDolny Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Pon 8:55, 12 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Sikoru przetłumacz Girl Panic :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sikor
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1426
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pon 11:45, 12 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Yas - zrobię wersję lajtową, a hard(si)kor może kiedyś
El, też o tym myślałem, wszak tu ja came by invitation
Man at work. Na dniach, kiedy wytrzeźwieję i dojrzę...ję...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|